Jeszcze w latach trzydziestych zupełnie normalny był w Rybniku transport wozami konnymi. Jednak z roku na rok przybywało aut. Fiat polski w podstawowej wersji pod koniec lat trzydziestych kosztował ok. 4 tys. zł. To był dla przeciętnego obywatela majątek. Dla porównania para eleganckich butów u Baty kosztowała 50 zł. Butelka dobrego koniaku...
Marcin Wieczorek przybliża czytelnikom HistoriON.pl kilka informacji o tym, czym żyło żorskie społeczeństwo podczas surowej zimy w 1937 r., na podstawie wybranych tekstów „Gazety Żorskiej”.
1 lutego 1997 roku. Już po raz trzeci Szkoła Podstawowa Specjalna nr 10 oraz Towarzystwo Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym zorganizowały Bal Dobroczynny, który się odbył w restauracji „Raciborskiej”.
Wielu raciborzan do dziś pamięta huczne powitanie roku 1985 w nowo otwartej restauracji „Wiedeńskiej” i bale lekarzy, prawników i architektów, z których słynęła „Tęczowa”. Sylwestry, imprezy karnawałowe i dancingi przyciągały do wielu kawiarni i restauracji spragnionych dobrej zabawy. Lokale przyjmowały rezerwacje już na kilka...
W piątek 31 stycznia 1992 roku do sklepów i kiosków Ruchu powiatu raciborskiego trafił pierwszy numer lokalnego tygodnika „Nowiny Raciborskie”.
Drodzy Czytelnicy. 31 stycznia 1992 roku to data dla Wydawnictwa Nowiny bardzo ważna, bo właśnie w tym dniu ukazał się pierwszy numer tygodnika „Nowiny Raciborskie”. Tego samego dnia, tylko 32 lata później, rusza portal HistoriON.
„I jako my to tej kobiecie powiymy - zastanawiali się przełożeni na kopalni - Wilhelm nie żyje, mioł wypadek. Był 1933 rok. Została sama z dziesiątką dzieci! Straszna tragedia, jak ona sobie poradzi?". Ciężko ale normalnie. Stanęła twardo na ziemi, stała się nie tylko matką ale i ojcem dla dzieci. Jej słowo było święte. W ten...
O tym jak wyglądał samorząd w latach 90., z Markiem Rapnickim, radnym pierwszej kadencji rady miasta z okazji 25-lecia „Nowin Raciborskich” w styczniu 2017 roku rozmawiała Katarzyna Gruchot.
Ich autor czekał na tę chwilę 35 lat, a one czekały na szczęśliwe odnalezienie na dnie szuflady. W rolce kliszy, która zawierała zaledwie cztery klatki historycznych dziś ujęć odnalazły się w końcu zdjęcia z uroczystego otwarcia pierwszego w Raciborzu śródmiejskiego deptaka.
Wnioskodawcami nadania szpitalowi imienia jego twórcy i założyciela, ks. Józefa Nathana byli mieszkańcy Branic, związki zawodowe, Izba Lekarska i pielęgniarki szpitala oraz Rada Gminy.
29 czerwca 1999 roku Rada Gminy Gorzyce podjęła uchwałę w sprawie likwidacji sołectwa Kamień. Z dniem wejścia w życie tego dokumentu miejscowość ta oficjalnie zniknęła z mapy Polski.
Przedwojenną modę da się wyraźnie podzielić na lata dwudzieste i lata trzydzieste. Większość rodziców rybniczan, z którymi rozmawiałem, przywiązywała wagę do elegancji. Szyk i moda stanowiły także niepośledni element życia kilku spośród najstarszych rozmówców, bo większość była jeszcze przed wojną dziećmi.
We wrześniu 1947 r. – trochę zastraszony chłopak ze wsi – rozpocząłem naukę w Państwowym Liceum i Gimnazjum Męskim przy ul. Bończyka 11. Dzisiejszą nazwę „Kasprowicza” ulica uzyskała dopiero po nadaniu szkole w styczniu 1949 r. owego patrona.
Przy ulicy Traugutta w Pszowie otwarto tego dnia pierwszy w mieście dyskont spożywczy „Plus”, który stanowił dużą konkurencję dla usytuowanego nieopodal D.H. „Merkpol”.
Rozkaz wykonać - szepnął do ucha swemu żołnierzowi Ignacy Ginalski. Cóż było robić, jak rozkaz to rozkaz. Wszedł do apteki, stanął na baczność przed piękną, osiemnastoletnią laborantką i powiedział: „Melduję, że Ignacy Ginalski panią kocha". Była zszokowana.
Gdyby Perfekcyjna Pani Domu trafiła do magazynu Strzechy, z wrażenia musiałaby usiąść. A gdyby już siedziała, mogłaby posłuchać opowieści tutejszych garderobianych, które nie tylko potrafią o każdy z kilkuset strojów zadbać, ale i mogą o każdym z nich opowiedzieć ciekawą historię.
We wtorek odbyło się pierwsze spotkanie w ramach nowego cyklu „Przystanek Muzeum”. Do Galerii Historii Miasta przyszli pasjonaci historii, aby wysłuchać wykładu Marcina Boratyna na temat Marszu Śmierci.