Można śmiało powiedzieć, że w Raciborzu jego głos jest równie charakterystyczny i rozpoznawalny jak Jana Suzina czy Tomasza Knapika w Polsce. Usłyszymy go w większości raciborskich instytucji, firm i urzędów. Nikt tak jak on nie zna się na telefonach i nikt pewnie nie potrafiłby ich naprawiać przez telefon. A wszystko za sprawą 55...
Legendy a realia historyczne – b) Wojna trzydziestoletnia Kolejna legenda dotycząca zagadkowego Kopca z pogranicza Syryni i Lubomi mówi o jego powstaniu w okresie trwania na Śląsku tzw. wojny trzydziestoletniej. Wojna ta toczyła się w latach 1618-1648 pomiędzy państwami katolickimi pod rządami Habsburgów a protestanckimi państwami Rzeszy...
Senat RP przez aklamację przyjął uchwałę dotyczącą Tragedii Górnośląskiej. W gmachu izby wyższej polskiego parlamentu otwarto również wystawę "Mōj Ōpa tyż boł deportuwany. Los Górnoślązaków deportowanych do ZSRR w 1945 roku".
W niedzielę, 19 stycznia, odbędą się w Rybniku obchody związane z upamiętnieniem 80. rocznicy „Marszu śmierci” więźniów obozu KL Auschwitz.
Zespół pałacowo-parkowy w Krowiarkach był siedzibą rodów Strachwitz, Gaschin i Donnersmarck. Pałac wraz z wszystkimi dobrami wniosła, jako swoje rodowe ziemie, żona Hugona II von Donnersmarcka – Wanda von Gaschin. Hugo i Wanda mieszkali w Krowiarkach do 1905 roku, ale 17 maja 1906 r. obchodzili tu jeszcze swoje złote wesele. Zmarli dwa...
Rybnik miał wielu wspaniałych lekarzy. Kilku z nich wspomina Michał Palica, który z pasją zbiera informacje z historii miasta.
Do górniczego strajku generalnego przystąpiły trzy kopalnie wodzisławskie oraz KWK Rydułtowy.
Czy rozwoju miasta można upatrywać w pielęgnacji terenów zielonych albo wydawaniu folderów informacyjnych o dostępnych usługach i punktach handlowych? Można też napisać monografię miasta albo zaprosić na odczyt socjologów i psychologów. Tak uważano pół wieku temu. Okazuje się, że jastrzębianie sprzed 50 lat zastanawiali się nad...
Legendy a realia historyczne a. Scytowie i Tatarzy Pierwsza z przytoczonych tu legend mówi, iż Kopiec na szczycie wzgórza pomiędzy Syrynią i Lubomią jest zbiorową mogiłą scytyjskich najeźdźców na okoliczne wsie i poległych w walce z nimi mieszkańców tych wiosek. Kiedy bowiem Scytowie usiłowali zdobyć Racibórz, na niebie ukazał...
Od 2012 roku grupa piechurów pokonuje trasę zbliżoną do tej, jaką w 1945 r. musiało pokonać prawie 56 tysięcy więźniów z obozu KL Auschwitz. Marsz Pamięci jest symboliczną podróżą przez historię i hołdem dla tych, którzy ukształtowali naszą przeszłość i przyszłość.
W październiku minęło dokładnie 90 lat od powołania Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Wodzisławiu Śl.
Kiedy wchodzi do redakcji, w powietrzu unosi się zapach perfum, a ja kolejny raz podziwiam jej nienagannie ułożoną fryzurę i długie czerwone paznokcie. Na skomplementowanie szala i srebrnej biżuterii nie mam już czasu, bo kto zna panią Małgosię ten wie, że jej słowa są szybsze niż nasze myśli, dlatego wsłuchuję się w nowinki z...
O "Kapsule czasu z 1968 r." pisze ks. Jan Szywalski.
Kolejna legenda mówiąca o powstaniu Kopca dotyczy również wojen ze Szwedami, a konkretnie tzw. „potopu szwedzkiego”. Przygotował ją urodzony w Lubomi w 1912 roku Brunon Strzałka, nauczyciel i długoletni dyrektor Liceum dla Pracujących w Raciborzu, i zamieścił w książce Godki i bojki śląskie [Opole 1976; Lubomia 2003].
Legendy Gdyby chcieć związane z Kopcem legendy i podania (przynajmniej te, których teksty są opublikowane lub istnieją o nich jakieś wzmianki pisane) uporządkować chronologicznie, kierując się wspomnianymi w nich wydarzeniami historycznymi, to jako pierwszą przytoczyć wypada legendę mówiącą, iż Kopiec ten jest miejscem wiecznego...
Najpierw były wycieczki rowerowe, które stały się nieodłącznym elementem naszych rodzinnych weekendów. Malowniczą trasą po polnych ścieżkach Płoni docieraliśmy przez dwa mosty do samego serca Nieboczów, zostawiając za sobą liczne stawy i wyrobiska żwirowe, które były rajem dla wędkarzy. Odpoczywaliśmy na placu przed remizą,...
Chałupki jeszcze nigdy nie przeżyły takiego oblężenia mediów jak w nocy z 20 na 21 grudnia 2007 roku. Grała orkiestra, a fajerwerki rozświetlały niebo gdy setki ludzi o północy przekraczały granicę polsko-czeską po raz pierwszy bez kontroli.