To miał być lokal, w którym bywanie miało należeć do dobrego tonu. Ale raciborzanie degustacją importowanych win szybko poczuli się zdegustowani i pomysł, rodem z Zachodu, jak szybko powstał, tak szybko upadł. Dziś niewielu mieszkańców naszego miasta pamięta, że przy ulicy Długiej znajdowała się w latach 80. winiarnia.
Pierwszy w Raciborzu śródmiejski deptak miał być nie tylko wizytówką miasta, miał również spełniać funkcje centrum handlowego, kulturalnego i gastronomicznego.
Kiedy w listopadzie 1979 roku raciborskie Społem postawiło na pierwszy bar, w którym serwowano pizze i tosty, nikt nie przypuszczał, że od razu podbiją one serca raciborzan, a niewielki lokal przy ulicy Długiej stanie się popularnym miejscem spotkań tutejszej młodzieży.
- Obecnie panuje brzydka niemiecka moda, obwieszać drzewko jakiemiś bomblami błyszczącymi, które są drogie, łatwo się psują i tłuką, i nikomu przyjemności nie sprawiają - pisały "Nowiny Raciorskie" w numerze z 21 grudnia 1909 roku.
Raciborski sąd skazał na karę więzienia ślusarzy, którzy trudnili się... fałszerstwem pieniędzy, pancerna szafa powstrzymała włamywaczy w składzie drewna, a kobieta z Chwałowic zmyślila historię o napadzie... Wszystko to w przededniu prawyborów z 1898 roku. Czym żyli mieszkańcy naszego regionu sprzed wieku?
Rodzice sadyści, śmiertelny wypadek przy strzelaniu do tarczy, rozgniewany chłop zabił chłopca młotkiem "bo nie przyniósł mu gwoździ" - to tylko niektóre ze zdarzeń, o których pisała redakcja "Nowin Raciborskich" w numerze z 13 lipca 1895 roku.
W Krzanowicach piorun uderzył w dziewczęta przewracające siano. Na miejscu zginęła 23-letnia córka chałupnika Klemensa... Czym jeszcze żyli mieszkańcy regionu sprzed ponad wieku?
- Nieszczęście to tem boleśniejsze dla nas, ponieważ dotknęło przeważnie polską ludność, polskich górników! - czytamy w numerze "Nowin Raciborskich" z 19 czerwca 1894 roku.
Od wielu lat z powodzeniem dzielą życie prywatne i zawodowe, a tym razem podzielili się z nami historią swoich związków. Każdy z osobna odpowiadał na pytania dotyczące pierwszego spotkania, ślubu, zalet i wad partnera, sposobu na rozwiązywanie konfliktów i sprawiania sobie miłych niespodzianek. Opowieści wysłuchała i spisała Katarzyna Gruchot
Nie musisz już wychodzić z domu, aby mieć dostęp do "Nowin Raciborskich" z lat 1889-1920. Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Raciborzu udostępnia je on-line.