Lubelska spółka Biomed zakończyła produkcję pierwszej serii polskiego leku przeciw COVID-19. Preparat powstał przede wszystkim z osocza ozdrowieńców z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Pierwsze badania potwierdzają skuteczność leku.
Zapraszamy. Przyjdź i oddaj krew. Czekamy na Ciebie w sobotę 26.09.2020 r. w godz. 8.00-13.00 w Terenowym Oddziale w Rybniku przy ul. Rudzkiej 15
Materiał zewnętrzny
Lubelski Biomed rozpoczął produkcję pierwszego polskiego leku przeciw COVID-19. Ze 150 litrów krwi, jakie zebrano do produkcji leku, ponad 100 litrów pochodzi od górników z Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Z uwagi na rosnącą liczbę nowych przypadków koronawirusa Ministerstwo zdrowia wprowadza regionalizację. W powiatach z największymi przyrostami będą obowiązywać surowsze obostrzenia, w tym konieczność noszenia wszędzie maseczek. Jakie inne obostrzenia powrócą?
Zgodnie z informacjami podanymi na konferencji prasowej Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego, w powiatach naszego regionu: wodzisławskim, rybnickim z miastem Rybnik, a także miasta Żory i Jastrzębie-Zdrój od soboty wrócą obostrzenia sanitarne związane z koronawirusem.
Choć liczba zachorowań na koronawirusa znów rośnie, to ponad połowa Polaków deklaruje chęć wyjazdu na urlop. 70 proc. ankietowanych zdecyduje się na wypoczynek w kraju, przy czym 19 proc. wyruszy poza granice – wynika z badania przeprowadzonego przez Devire. Tylko co czwarty Polak zrezygnował z wyjazdu.
Polska firma Biomed z Lublina pracuje nad wytworzeniem leku na COVID-19. Prace są bardzo zaawansowane, a przebiegają głównie w oparciu o przeciwciała pozyskane od górników ze Śląska, których organizmy pokonały koronawirusa. Górnicy oddali osocze, w którym znajdują się przeciwciała, jednak potrzeba jeszcze sporo cennego składnika...
Czy samorządy zdecydują się na chemiczne odkomarzane? Po ostatnich ulewnych deszczach mieszkańcy regionu zmagają się z plagami komarów. Mali krwiopijcy są szczególnie uciążliwi nad wodą i przy terenach podmokłych. Przez komary utrudnione może być korzystanie z kąpielisk - Pniowiec w Rybniku, Śmieszek w Żorach, Balaton w Wodzisławiu...
Nie każdy górnik to krwiodawca, ale to właśnie spośród górników pochodzi najwięcej osób, które bezinteresownie dzielą się najcenniejszym z darów - krwią. W miniony weekend rekordową akcję krwiodawstwa zorganizowano w Jastrzębiu-Zdroju.
Chcemy doprowadzić do zduszenia ognisk epidemii koronawirusa na Śląsku. Robimy to w trosce o bezpieczeństwo – mówi Jacek Sasin, Wicepremier i Minister Aktywów Państwowych o sytuacji epidemicznej w kopalniach.
Kończy się drugi etap walki z pandemią koronawirusa w JSW. Dzięki wspólnej akcji spółki, wojewody śląskiego oraz sanepidu, przy zaangażowaniu wymazobusów – pracownicy, a także ich rodziny mogą szybciej poznać wynik badania na obecność wirusa SARS–CoV–2. Celem współpracy jest szybkie unormowanie sytuacji i rychły powrót pracowników do obowiązków.
Dzisiaj, w czwartek 4 czerwca rozpoczęły się badania przesiewowe górników kopalni Marcel. Codziennie wymazy mają być pobrane od 1000 osób. Badania potrwają do niedzieli.
W ciągu ostatniej doby liczba zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej wzrosła z 2119 do 2141.
W październiku 2019 roku Sieć Obywatelska Watchdog Polska zapytała wszystkie szpitale, jak karmią pacjentów. Przedstawiamy raport z analizy odpowiedzi, które przesłały szpitale.
Stale rośnie liczba zakażonych pracowników zakładów JSW, szczególnie kopalni Pniówek w Pawłowicach. W ciągu ostatniej doby przybyło znów ponad 200 przypadków.
Premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski na środowej konferencji prasowej opowiedzieli o IV etapie znoszenia obostrzeń spowodowanych koronawirusem. Czy będzie można poruszać się bez maseczek?
Według najnowszych statystyk (20 maja) w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej odnotowano kolejny skok zakażeń koronawirusem. To już nie 851 osób, które wczoraj miały potwierdzony dodatni wynik testu, ale już 1198 zakażonych pracowników. Najwięcej z kopalni Pniówek.