PKP ma nowy pomysł na raciborski dworzec. Zrezygnował z jego sprzedaży, nie wiadomo czy odda go samorządowi. Najbliższy realizacji jest pomysł z przebudową go na nowoczesny przystanek kolejowy. Prezydent Mirosław Lenk będzie rozmawiał o tym z szefem PKP Nieruchomości.
Wczorajsze informacje o zaniechaniu sprzedaży dworcka przez PKP Nieruchomości i znalezieniu inwestora chętnego na dzierżawę części pomieszczeń budynku były primaaprilisowym żartem.
Mija rok od naszej publikacji o Galerii Dworzec, czyli wykorzystaniu stacji pod cele handlowe. Przez 12 miesięcy nic sie nie zmieniło. Przynajmniej w Raciborzu. Bo w katowickiej centrali kolejarzy zmieniło się kierownictwo.
Tylko samorząd może przejąć dworzec kolejowy, bo lokalny biznes nie zainwestuje w obiekt takich pieniędzy jakich żąda PKP.
Niczym bumerang wraca temat kupna dworca PKP w Raciborzu. Na sierpniowym posiedzeniu komisji gospodarki przywołał go radny Robert Myśliwy.
Lada moment rozstrzygną się dalsze losy dworca kolejowego. Na razie najbardziej możliwy scenariusz jest taki, że zostanie on w rękach PKP.
Wagonownia znajduje się na obrzeżach Raciborza – w rejonie zaplecza Henkla, nieopodal Rafako. Jedzie się tu niepozorną dróżką między torami kolejowymi, skręcając na przejeździe na ulicy Łąkowej. Po drodze mijamy niski ceglasty budynek. To nastawnia. Dalej jest lokomotywownia, a za nią jest obiekt, o którym mowa.
Wsiadać, drzwi zamykać! 27 czerwca o godzinie 20.55 z Raciborza wyjechał pierwszy wakacyjny pociąg "Wydmy". Cel: Łeba. Dlaczego podróżni z Raciborza wybierają właśnie tę formę transportu?
Władze Raciborza były o krok od zakupu dworca, kiedy plany te publicznie skrytykował Tadeusz Wojnar. Wkrótce pojawił się prywatny inwestor zainteresowany zakupem nieruchomości.
Co prawda jest tak już od bodaj miesiąca, ale nie każdy miał okazję to zobaczyć. Zdjęcia specjalnie dla tych, którzy rzadko goszczą w okolicy PKP.
Byłbym zaskoczony gdyby rada miasta zmieniła zdanie w sprawie przejęcia dworca PKP przez gminę – prezydent wybiega w przyszłość do kwietniowej sesji samorządu.
- To byłby dobry krok - przekonuje polityk Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem remont obiektu można przeprowadzić za pieniądze europejskie.
Stowarzyszenie Kolej na Śląsk popiera zamiar prezydenta Lenka by gmina przejęła dworzec PKP. - To jedyny ratunek dla obiektu - uważa prezes Bordo.
Nie bardzo rozumiem tej dworcowej przepychanki w Raciborzu. (Czytaj artykuł pt. "LENK KONTRA WOJNAR. Walka o dworzec" w najnowszym wydaniu Nowiny Raciborskich)
WebKrytyka - zdaniem czytelników
Na sesji zawrzało. Przewodniczący rady uważa nie ma sensu by miasto przejęło "totalną ruinę" i zarżnęło finanse miejskie.
Na przełom czerwca i lipca prezydent Lenk zapowiada przejęcie dworca PKP. Liczy, że zapłaci zań mniej niż zakładane wcześniej 700 tys. zł.
Stacja krytykuje wygląd dworca PKP i podejmuje problem z kasą biletową, do której rankiem "mieszkańcy toną w długich kolejkach".