„Nunc dimittis servum tuum in pace.” – Teraz, o Panie, pozwól odejść swemu słudze w pokoju – napisano na nagrobku ks. Franciszka Wańka. Są to słowa z hymnu staruszka Symeona, który uważał, że może spokojnie umrzeć, skoro zobaczył 40-dniowego Jezusa podczas ofiarowania w świątyni. Rzadko zdarzało mi się przeżyć śmierć...
Był piękny zimowy poranek 17 stycznia 1972 r. Śnieg iskrzył w słońcu i skrzypiał pod butami. W tej scenerii na cmentarzu starowiejskim przy ul. Głubczyckiej oddał ducha proboszcz parafii Matki Bożej ks. dziekan Alojzy Spyrka - pisze ks. Jan Szywalski.
- Gazeta Wyborcza doniosła kiedyś tryumfem jako sensację wiadomość, że więcej niż połowa księży pragnęłoby mieć dzieci. Na to Tomasz Terlikowski odpowiedział, że byłoby dziwne, gdyby normalni mężczyźni, jakimi są księża, nie chcieli mieć potomstwa; owszem, martwi się o tych kapłanów, którzy nie chcieliby dzieci - pisze ksiądz Jan Szywalski.
„Bóg stworzył człowieka na swój obraz, stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rodz. 1,27). Ks. Jan Szywalski pisze o gender.
Ksiądz Jan Szywalski wysondował jak wyglądają datki za udzielenie sakramentów w okolicznych parafiach. Wypowiedzi były anonimowe ale szczere.
40 lat dzielnica czekała na swego nowego kapłana. Łukasz Libowski dziś odprawił swą mszę prymicyjną.
Pod dom cukierników przyszło kilkadziesiąt osób, byli poseł, starosta i prezydent miasta. Odsłonięcia dokonała Teresa Malcharczyk.