Do dramatycznego wypadku doszło w Bojanowie w czwartek (10.11.) ok. 9:30. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowana została około 40-letnia kobieta.
Do dwóch poważnych wypadków, minuta po minucie, doszło w sobotnie popołudnie (24.09.) w Mszanie. Strażacy szybko pojawili się na miejcu, przedysponowani z zabezpieczania festynu. Pierwsze w kolejności zgłoszenie, jakie wpłynęło do wodzisławskich strażaków dotyczyło upadku z wysokości.
Do dramatycznego zdarzenia, w wyniku którego rannych zostało dwóch nastolatków doszło w sobotę (24.09.) ok. godziny 16:30 na osiedlu XXX-lecia w Wodzisławiu Śląskim. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał jednego z poszkodowanych do szpitala w Katowicach.
W poniedziałek przed godziną 9.00 na drodze wojewódzkiej 922 w Kuźni Raciborskiej doszło do wypadku. Zespół ratownictwa medycznego zdecydował o konieczności wezwania na miejsce śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do poważnego wypadku doszło na terenie zakładu Tokai Cobex przy ul. Fabrycznej w Raciborzu w poniedziałek ok. godziny 10.00. Dwóch mężczyzn zostało zabranych do szpitala w Siemianowicach Śląskich.
To pozytywne informacje - przekazuje Nowinom Wojciech Gumułka, rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Stan zdrowia 3,5-letniego chłopca, który trafił do szpitala w piątek (29.07.) po upadku z okna na trzecim piętrze, wciąż jest poważny, jednak poprawił się na tyle, że lekarze podjęli decyzję o wybudzeniu dziecka...
- Dziecko jest w stanie ciężkim, ale stabilnym - informuje rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, Wojciech Gumułka. Tymczasem dziś o poranku 50-letni ojciec chłopca i jego 45-letnia partnerka zostali przesłuchani przez prokuratora i usłyszeli zarzuty.
Do dramatycznych zdarzeń doszło w piątkowe późne popołudnie przy ul. Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Z okna mieszkania na trzecim piętrze wypadło dziecko. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowało chłopczyka do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
AKTUALIZACJA
Dziś (4.07.) przed godziną 10.00 policja w Rybniku otrzymała zgłoszenie, że przy jednej z posesji stoi samochód, a w środku jest kierowca, który nie daje oznak życia.
Do zdarzenia doszło przy ul. Staszica w Kuźni Raciborskiej 14 kwietnia około 14.30.
Do wypadku doszło przy ul. Jana Pawła II w Nędzy 11 kwietnia około 12.00.
Dziewczyna uległa wypadkowi. Wróciła do domu, ale źle się poczuła. Rodzina zaalarmowała służby. Zapadła decyzja o skierowaniu na miejsce śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
27 marca około godziny 11.30 w rejonie skrzyżowania na ulicy Rudzkiej doszło do groźnie wyglądającego wypadku.
W piątek na ul. Witosa w Wodzisławiu Śląskim oraz w sobotę na ul. Radoszowskiej w Rydułtowach strażacy zabezpieczali lądowiska dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które zostały wezwane do poszkodowanych.
Obrażenia, których doznał kierowca volkswagena golfa okazały się na tyle poważne, że zdecydowano się przetransportować go do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Policjanci z Komisariatu Policji w Boguszowicach wyjaśniają okoliczności oraz przyczyny pożaru, do którego doszło wczoraj, w budynku gospodarczym w Rybniku przy ulicy Chwałowickiej.
Dziś przed godziną 10.00 przy ulicy 1 Maja w Rybniku Chwałowicach doszło do pożaru. Jedna osoba jest poszkodowana.