Kompletnie pijany 42-latek został zatrzymany tuż po tym, jak spowodował kolizję. Mężczyzna miał 4 promile alkoholu w organizmie. To jednak nie zaszkodziło jego kreatywności. Chciał przekupić policjantów w zamian za usługi budowlane.
Policyjna intuicja nie zawiodła sierżanta sztabowego Piotra Brząkalika z rybnickiej drogówki, który w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwą kierującą. Policjant wykazał się szybką i skuteczną reakcją i uniemożliwił dalszą jazdę nieodpowiedzialnej mieszkance Rybnika.
Jastrzębska policja podsumowuje poniedziałkowe działania drogówki. Zatrzymano kilku kierowców, którzy prowadzili będąc pod wpływem alkoholu.
Cyklicznie podejmowane przez policję działania "Trzeźwość" służą poprawie bezpieczeństwa na drogach poprzez eliminowanie z ruchu tych kierowców, którzy prowadzą pod wpływem alkoholu.
Policjanci przechwycili 220 tysięcy sztuk nielegalnych papierosów. O szczegółach czytaj w kolejnym wydaniu śląskiego patrolu. Piszemy także m.in. o kierowcy, który prowadził pod wpływem narkotyków oraz seniorze, który połasił się na cudzą własność za co odpowie przed sądem.
Jastrzębscy policjanci podjęli interwencję wobec 71-latka, który spowodował kolizję drogową, będąc w stanie nietrzeźwości.
Zabrakło alkoholu, więc pożyczył auto od kolegi i ruszył w trasę. Jednak nie dość, że nie posiada prawa jazdy, to jeszcze był kompletnie pijany. Podejrzane manewry zwróciły uwagę strażników miejskich.
Pijani kierowcy szaleją na drogach. Do ich zatrzymania często dochodzi dzięki reakcji świadków, którzy z troski o bezpieczeństwo nie zamierzają tolerować tego typu zachowań. W dzisiejszym śląskim patrolu piszemy także o przestępcach narkotykowych.
Policjanci z Jastrzębia chwalą wzorową postawę jednego z mieszkańców, który przyczynił się do zatrzymania pijanej kierującej. Kiedy tylko mężczyzna zobaczył samochód jadący całą szerokością jezdni, natychmiast zainterweniował.
- Zdecydowana reakcja świadka zapobiegła tragedii, którą mógł spowodować kompletnie pijany kierowca - mówią raciborscy policjanci i dziękują mu postawy obywatelskiej. Dzięki niemu udało się zatrzymać nietrzeźwego kierowcę.
Tylko w ciągu ostatniego weekendu żorscy mundurowi za prędkość zatrzymali uprawnienia trzem kierującym. Nie brakowało również kierujących jednośladami, wśród których rekordzista na hulajnodze miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Pszczyńscy policjanci z niedowierzaniem patrzyli na stan techniczny jadącego przed nimi mercedesa. Karoseria samochodu była mocno skorodowana, a spod pojazdu wyciekały płyny eksploatacyjne. Podczas kontroli okazało się, że pojazd od prawie roku ma zatrzymany dowód rejestracyjny, a kierujący był pijany.
44-letni kierujący audi - kompletnie pijany i bez uprawnień do prowadzenia został zatrzymany w pobliżu OSP w Lubomi, gdzie przed dalszą jazdą powstrzymali go świadkowie.
Rodzina zmarłej była w szoku, kiedy pracownicy firmy pogrzebowej przyjechali kompletnie pijani. Policjanci, którzy byli na miejscu od razu zbadali mężczyzn alkomatem i ustalili, który z nich prowadził karawan będąc pod wpływem alkoholu.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego hulajnogą elektryczną. Mężczyzna miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy. Jak się okazało, powodem tego była spora ilość alkoholu w jego organizmie.
Wsiadł za kierownicę, chociaż był kompletnie pijany. Teraz, po tragicznym wypadku, którego był sprawcą, przebywa w szpitalu pilnowany przez mundurowych. W dzisiejszym śląskim patrolu piszemy także m.in. o śmierci 43-latka, który utopił się w zbiorniku wodnym.
Dramatyczny wypadek w Książenicach. Kierowca nie dostosował prędkości, na łuku wypadł z drogi i uderzył w drzewo. 27-latek został wydobyty z pojazdu przez strażaków, którzy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by rozciąć karoserię.