Po raz kolejny raciborscy strażacy musieli udać się na ul. Bema, do budynku starego szpitala, gdzie doszło do pożaru.
Jastrzębscy strażacy nie odpoczywają. W czwartek, 24 lutego wyjeżdżali między innymi do dwóch pożarów oraz samochodu osobowego, który znalazł się w rowie.
Do pożaru mieszkania doszło w kamienicy przy ulicy Mickiewicza. Dyżurny rybnickiej komendy otrzymał zgłoszenie od przypadkowego świadka, który przechodził obok budynku i zauważył płomienie oraz dym wydobywający się z mieszkania na parterze.
Nocą, 23 lutego na osiedlu XXX-lecia w Wodzisławiu Śląskim strażacy interweniowali w związku z pożarem wanny z hydromasażem.
Jastrzębscy strażacy interweniowali w związku z pożarem w garażu.
Strażacy z powiatu raciborskiego odnotowali 5 interwencji związanych z silnym wiatrem w dniach 18 - 20 lutego (piątek - niedziela). Kolejne 3 zgłoszenia wpłynęły rankiem 21 lutego (poniedziałek).
W sobotę, 19 lutego w godzinach wieczornych strażacy oraz policja zostali zaalarmowani o pożarze placu zabaw w centrum Wodzisławia Śląskiego, w sąsiedztwie centrum handlowego Karuzela.
Do zdarzenia doszło 16 lutego przed godz. 11.00 na ul. Rolniczej w Jastrzębiu-Zdroju. Na miejscu pracowało 6 zastępów straży pożarnej, łącznie 27 osób.
Jedna rodzina ewakuowała się samodzielnie, kolejne dwie osoby ewakuowali policjanci, następne dwie osoby zostały wyprowadzone z budynku przez strażaków.
Prawdopodobnie zaczęło się od pożaru sadzy w kominie, później pożar rozszerzył się na poddasze.
Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 20 tys. zł. Strażacy uratowali mienie o wartości 200 tys. zł.
Policjanci z Boguszowic jako pierwsi pojawili się na miejscu pożaru, do którego doszło w jednym z mieszkań na ulicy Patriotów w Rybniku. Mundurowi, słysząc wołanie o pomoc, wyważyli drzwi i weszli do środka, ratując życie dwóch dziewczynek z w wieku 11 i 14 lat.
Wyglądało bardzo groźnie. Początkowe zgłoszenia mówiły o pożarze całego mieszkania. Koniec końców okazało się, że palił się tylko balkon.
21 stycznia około godz. 20.14 strażacy zostali wezwani na ul. Bracką w Wodzisławiu Śląskim, gdzie w kotłowni piętrowego domu jednorodzinnego doszło do pożaru.
W piątek, 21 stycznia strażacy zostali zadysponowani do Uchylska na ul. Wiejską, gdzie doszło do pożaru w warsztacie.
W środę 19 stycznia między godziną 20 a 21 niemalże cały Rybnik opanowała ciemność. Zabrakło prądu, a wszystkiemu winna była awaria. Co właściwie się wydarzyło?
Nie inaczej było w przypadku 3 osób podróżujących samochodem osobowym marki peugeot 19 stycznia około godz. 16.45 przez Mszaną, Drogą Główną Południową.