W sobotę, 14 sierpnia około godz. 13.30 na ul. Nowej w Pawłowicach cztery zastępy straży pożarnej gasiły pożar balotów słomy i wiatę.
Trzy ofiary śmiertelne - to bilans pożaru, który wybuchł dziś nad ranem przy ulicy Jeziorskiej w Orzeszu.
W piątek, 30 lipca około godz. 15.00 duże siły Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej działały na terenie KWK Rydułtowy, gdzie doszło do pożaru na oddziele szybowym.
Do zdarzenia doszło w piątek, 30 lipca po godz. 16.00 w Marklowicach na ul. Bławatkowej (na polu). W ogniu stanął kombajn rolniczy marki class.
Do zdarzenia doszło 23 lipca w Radlinie w domu jednorodzinnym. Dyspozytor odebrał zgłoszenie o pożarze w kotłowni.
16 lipca po godz. 20.00 strażacy zostali wezwani do pożaru na ul. Stromą w Marklowicach.
We wtorek jastrzębscy strażacy zostali wezwani do pożaru altany znajdującej się na terenie ogródków działkowych przy ulicy Podhalańskiej. W akcji brało udział 11 strażaków.
W niedzielę, 11 lipca w godzinach wieczornych strażacy odebrali zgłoszenie o palącym się budynku jednorodzinnym na ul. Więźniów Politycznych w Radlinie II (niedaleko kościoła Marii Magdaleny, obok piekarni Zając).
8 lipca po godz. 4.00 nad ranem strażacy interweniowali na terenie ogródków działkowych przy ul. Studziennej w Raciborzu. Paliła się tam altana.
Podczas pierwszego weekendu lipca, w Raciborzu z dymem poszły trzy kosze na śmieci.
W sobotę, 3 lipca po godz. 21.00 strażacy zostali zadysponowani na ul. Miechowską. Z okna mieszkania wydobywał się dym.
Strażakom zdarza się jechać dwukrotnie pod wskazany adres, ale wyjechanie trzy razy w to samo miejsce zdarza się bardzo rzadko. Tak też było na ul. 26 Marca w Wodzisławiu Śląskim w piątek, 2 lipca.
30 czerwca, po godz. 17.20 strażacy zostali zadysponowani na ul. Łąkową w Raciborzu. Zgłaszający mieli podejrzenie, że w przewodzie kominowym zapaliła się sadza.
30 czerwca w Raciborzu na ul. Różyckiego po godz. 13.40 strażacy zostali zadysponowani do mieszkania usytuowanego na 3 piętrze budynku wielorodzinnego, z okna którego wydobywał się dym.
W piątek, 2 lipca po godz. 3.00 nad ranem strażacy zostali wezwani do wsi Odra na ul. Główną, gdzie paliła się stodoła, która pełniła rolę pomieszczeń garażowo-gospodarczych.
Nawałnica, która przetoczyła się 30 czerwca nad Rybnikiem zniszczyła dom młodego małżeństwa przy ulicy Przejazdowej. Rodzina zbiera na nowy dach.
36-letni mężczyzna i jego 11-letnia córka byli pogrążeni w głębokim śnie, gdy tuż obok ich domu wybuchł pożar. Unoszący się nad miejscowością dym zauważyli policjanci. Mundurowi bez wahania przystąpili do akcji.