Na miejscu zjawiły się jednostki straży pożarnej, karetka pogotowia oraz policja. Kierujący byli trzeźwi i nie odnieśli obrażeń. Zobacz zdjęcia i film z miejsca zdarzenia.

Dzięki skoncentrowaniu w miejscu zarzewia pożaru odpowiednich sił i środków udało się powstrzymać rozprzestrzenianie ognia.

W akcji gaszenia pożaru wzięli udział m. in. ochotnicy z Pietrowic Wielkich, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia w galowych mundurach wprost z uroczystości jubileuszu 125-lecia OSP Maków.

Ogień mógł rozprzestrzenić się na las, dlatego do akcji gaszenia pożaru skierowano cztery zastępy straży pożarnej (19 strażaków).

- Dzieci poznały zasady bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym, wypoczynku nad wodą i w domu - poinformował nas podkom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.

[AKUTALIZACJA 17.06.14 godz. 9.00] Do walki z ogniem skierowano 20 strażaków. Przyczyną powstania pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej lodówki.

Do kolizji doszło, kiedy kierujący ciężarówką zmieniał pas ruchu. Naczepa ciężarówki zahaczyła o forda, które

Miniona doba nie należała do spokojnych. Oprócz usuwania skutków zanieczyszczenia jezdni na DK 45 strażacy interweniowali również w innych częściach miasta.

Oprócz tego policjanci zatrzymali również dowód rejestracyjny pojazdu. Ruch samochodowy w newralgicznej części miasta był sparaliżowany przez niemalże trzy godziny.

W krytycznym momencie zakorkowała się nawet ulica Cegielniana, która miała służyć jako objazd ulicy Kozielskiej do ulicy Głubczyckiej.

Do zdarzenia doszło w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu, gdzie włączył się alarm przeciwpożarowy.

Dwa pożary słomy, usuwanie plamy oleju z jezdni i fałszywy alarm w banku - czytaj więcej o interwencjach strażaków z minionego weekendu.

Minionej doby strażacy wyjeżdżali do akcji dwa razy. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w Raciborzu, drugie w Krowiarkach.

Z mercedesa atego wyciekło na DK 45 około 30-40 litrów oleju napędowego. Nieświadomy awarii kierowca został zatrzymany dopiero na skrzyżowaniu ulic Opawskiej i Jana Pawła II w Raciborzu.

Dwa zastępy straży pożarnej (zawodowców i ochotników) przez ponad dwie i pół godziny wypompowywało wodę z zalanych piwnic, udrażniało przepusty wodne itd.

Ogień strawił skodę superb i wyposażenie garażu. Do pożaru doszło 28 maja o godz. 0.40. Do akcji skierowano 2 zastępy PSP w Raciborzu.

Burze i opady deszczu nie dają spokoju mieszkańcom Raciborszczyzny - ich skutki odczuli mieszkańcy 10 miejscowości. Do akcji skierowano zawodowych strażaków i ochotników.