Radnego powiatowego z Razem dla Ziemi Raciborskiej interesuje aktualna wysokość wynagrodzeń pracowników szpitala. Pyta o ich wypłaty z okresu odkąd szpital leczy pacjentów z COVID-19. Tymczasem na Gamowskiej zakażeniu uległ personel oddziału zakaźnego.
Nawet 22 dyżury w ciągu miesiąca, praca przez 24 godziny, liczne zakażenia i dramatyczne decyzje - tak przedstawiły swą pracę na Gamowskiej pielęgniarki, które poprosiły radną Elżbietę Biskup o interwencję u starosty.
Była dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury uważa, że obecne procedury nie doceniają w sposób zadowalający nauczycieli takich placówek jak MDK.
Szef raciborskiej lecznicy zakaźnej podkreślił, że o możliwość jej podwójnego działania (tzw. hybrydy) zabiegało wielu ludzi. - Jednym pstryknięciem to się nie udało - przekazał radnym powiatowym na posiedzeniu komisji zdrowia w starostwie.
Przewodniczący rady Adam Wajda wyjaśnił lekarzowi i menadżerowi ochrony zdrowia, że czerwcowa sesja jest absolutoryjna, poświęcona raportowi z działalności Powiatu, dlatego zaprasza Labusa dopiero po wakacjach. Ten uważa, że nie ma aktualnie ważniejszych spraw niż stan opieki zdrowotnej w mieście i powiecie. - Tysiące mieszkańców...
Postulat znakowania drzew przeznaczonych do wycinki wywołał niezwykle burzliwą dyskusję radnych powiatu raciborskiego. W trakcie obrad niektórzy z radnych zapomnieli o zasadach, które większość ludzi przyswaja na etapie edukacji wczesnoszkolnej, np. aby czekać na swoją kolej z zabraniem głosu oraz nie rozmawiać z kolegą z końca sali,...
Sprawa „bełkotu bezczelnego” z komisji zdrowia wróciła na sesję powiatową. Radny Mura spotkał się na niej 26 maja z dyrektorem Rudnikiem. - Wypełniałem obowiązek radnego - stwierdził radny. Szef lecznicy żądał przeprosin na sesji.
Radny opozycji skrytykował starostę Swobodę na majowej sesji za politykę kadrową i prowadzenie urzędowego Facebooka. Jego zdaniem na placu Okrzei dzieją się rzeczy dziwne i niepokojące.
- Albo sami ogłosimy program naprawczy, albo nas zamkną - mówi wprost skarbnik powiatu raciborskiego Roman Nowak. Nadwyrężoną już kondycję finansową samorządu pogarszają problemy z subwencją oświatową oraz gospodarcze skutki epidemii koronawirusa. Tylko w marcu wpływy powiatu z udziału w podatkach od osób fizycznych i firm były...
Przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej RP w radzie powiatu podsumowuje, co wyniósł z piątkowego, zdalnego spotkania samorządowców z wojewodą śląskim. - Wojewoda publicznie potwierdził iż szpital przekształcony został w jednoimienny na jego polecenie - zwraca uwagę radny. Dodaje, że Jarosław Wieczorek nie ma planu jak...
Starosta Grzegorz Swoboda prosi Radę Powiatu o wystosowanie apelu do premiera Mateusza Morawieckiego i wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka o zabezpieczenie kadry medycznej dla powiatu raciborskiego, aby można było uruchomić tu lekarskie przychodnie specjalistyczne.
- Decyzja Wojewody jest naruszalna. Możemy starać się wrócić do tego, co było. My nie jesteśmy tylko od słuchania poleceń. Mamy możliwości obrony - pisze w liście do redakcji przewodniczący komisji budżetu, członek Platformy Obywatelskiej radny Artur Wierzbicki.
Jarosław Wieczorek odpowiedział na apel radnych powiatowych. Przygotował dla nich szczegółowe wyliczenie przekazanych do Raciborza pieniędzy. Wskazuje na dyrektora Rudnika i starostę Swobodę jako tych, co odpowiadają za poziom płac w szpitalu.
Starosta raciborski powiedział radnym z komisji zdrowia, że Powiat dostał pieniądze „covidowe” m.in. na wypłaty dla pracowników szpitala. Chodzi o kwotę 3,4 mln zł. Dyrektor Rudnik mówił wprost o premiowaniu jako ryzyku, do którego przekonał go włodarz powiatu. I dodał, że koszty lecznicy rosną i już 2,5 mln zł wydał na środki ochrony osobistej.
Nasza Czytelniczka „na już” musi dostać się do urologa, spieszno jej też do okulisty. Inny czytelnik był poumawiany wiosną na wizyty u paru specjalistów. Wszystkie te terminy są nieaktualne na Gamowskiej. Takich zgłoszeń i narzekań przybywa, gdyż minął ponad miesiąc od zawieszenia poradni przyszpitalnych w Raciborzu. Nie ma widoków...
Franciszek Marcol kierujący komisją zdrowia rady powiatu zgłosił staroście raciborskiemu potrzebę spotkania radnych z dyrekcją szpitala w sprawie odejścia ze szpitala kierowniczki oddziału zakaźnego dr Iwony Olszok. Ten pomysł popiera też radny Władysław Gumieniak z PO.
Po godz. 15.00 z raciborskiej lecznicy napłynęły dane o rosnącym stanie wypełnienia chorymi na koronawirusa. Było w niej wtedy 57 pacjentów. Spodziewano się wtedy dużego napływu - kolejnych 80 chorych, w tym obsady całego domu starców z Koszęcina, gdzie doszło do zakażenia.