Pod koniec minionego tygodnia w Żorach na osiedlu Pawlikowskiego miejscowi policjanci zatrzymali 22-letniego mężczyznę, który był poszukiwany między innymi za kradzież rozbójniczą. Do tego zdarzenia doszło 26 stycznia br. w drogerii przy ulicy Rybnickiej w Raciborzu.
Mężczyzna poszukiwany m.in. za kradzież rozbójniczą, jakiej dokonał na terenie Raciborza, został w czwartek rano zatrzymany przez żorskich policjantów. Do akcji razem z kryminalnymi zaangażowali się dzielnicowi. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Poszukiwany listem gończym mężczyzna był kompletnie zaskoczony zatrzymaniem. Śląscy śledczy ustalili, iż mężczyzna przebywa w Krakowie. Aresztowano go na parkingu jednego z marketów.
Raciborscy policjanci zatrzymali 43-latka podejrzanego o rozbój. Mężczyzna wdarł się do mieszkania, groził 46-latkę i zaatakował ją, po czym ukradł jej telefon komórkowy o wartości 50 złotych. Już następnego dnia kryminalni zatrzymali sprawcę szeregu przestępstw.
Pijani kierowcy dominują w poniedziałkowym śląskim patrolu. Policje przekazują również informacje o mężczyźnie, który nie wrócił do aresztu i o parze, która zastawiła "miłosną pułapkę".
Tymczasowy areszt dla agresora. Mężczyzna od września urządzał piekło własnej matce, groził również partnerce i zabrał jej telefon. Sąd zdecydował o umieszczeniu 29-latka w areszcie tymczasowym.
31-latek z Jastrzębia odpowie za kradzież rozbójniczą, po tym jak w jednym z marketów, przyłapany na kradzieży, zaatakował interweniującego klienta. Na razie, decyzją prokuratora, został objęty policyjnym dozorem.
Sprawdzamy informacje śląskich jednostek policji. Sprawdź przegląd doniesień w czwartkowym wydaniu śląskiego patrolu.
Wtorkowy przegląd wydarzeń. Dziś śląskie komendy donoszą m.in. o poszukiwanym listem gończym mieszkańcu Zabrza, który nie zamierzał wpuścić policji do mieszkania, jednak do czasu. Z kolei w Gliwicach znaleziono pięniądze, które czekają na swojego właściciela - trzeba jednak podać dokładną kwotę.
Sąd wydał decyzję o tymczasowym areszcie dla dwóch mężczyzn, którzy odpowiedzą za kradzież rozbójniczą. Podejrzani, przyłapani przez ochroniarza, odpowiedzieli agresją i dotkliwie pobili.
Tym razem przed policją wyskoczył przez balkon. Jednak funkcjonariusze już tam na niego czekali. To ten sam 19-latek, który był zatrzymany przed niespełna miesiącem w jednym z lokali przy Boryńskiej. Wtedy doszło do ataku na policjanta, którego zaatakowali znajomi mężczyzny.
Notoryczny złodziej zatrzymany przez policję z Jastrzębia. od czerwca dopuścił się licznych przestępstw. Sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt.
Sprawcy napaści, do której doszło w jednym z mieszkań przy ul. Chorzowskiej, zostali zatrzymani przez kryminalnych z Raciborza. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu dwóch 32-latków.
W czwartek policjanci z raciborskiej komendy otrzymali zgłoszenie o ataku na 19-latka, do którego doszło w rejonie ul. Zamkowej.
40-latek zatrzymany przez żorskich śledczych, był poszukiwany za rozbój, jak się jednak okazało, to nie jedyne przestępstwo jakiego się dopuścił. Kryminalni trafili na jego trop po tym, jak mężczyzna pobił i okradł przechodnia.
Mężczyzna zauważył, że na przystanku autobusowym młody chłopak zaatakował seniora. Bez chwili wahania pobiegł na miejsce, obezwładnił napastnika i wezwał policję.
38-letni mężczyzna zaatakował sąsiada butelką, raniąc w głowę. Poszkodowany stracił przytomność i został odwieziony przez pogotowie ratunkowe.