Na ostatniej w obecnej jeszcze kadencji raciborskiego samorządu, sesji rady miasta (we wrześniu), jej szef Henryk Mainusz wyłączył mikrofon radnego Leszka Szczasnego, gdy ten długo i intensywnie krytykował prezydenta Raciborza. Anna Ronin wystąpiła o pisemne uzasadnienie postępowania przewodniczącego.
Skojarzenia jakich użył radny Szczasny porównując prezydenta Raciborza do słynnego trenera piłkarskiego pojawiły się na ostatniej sesji rady miejskiej. Tyle tylko, że nie były pochwałą, a okazją do dalszej krytyki włodarza ze strony opozycji.
Na ostatniej sesji Rady Miasta Racibórz głosowano poprawkę do Programu Ograniczania Niskiej Emisji. Wcześniej wysłuchano ekologa Bogusława Siwaka, którego w ubiegły czwartek nie dopuszczono do głosu w komisji gospodarki.
Sesja rady miasta [wrzesień, ostatnia w kadencji]. Z dwóch właścicieli starego szpitala przy ul. Bema jeden obiecuje działania naprawcze, ale nie dotrzymuje słowa, a drugi wcale nie odpowiada na listy z urzędów. Służby straciły cierpliwość.
Piotr Klima uważa, że zastępczyni prezydenta Raciborza Irena Żylak zachowała się niewłaściwie pisząc w internecie komentarze, że radny powinien przeprosić urzędniczki. Powtórzyła swe żądania gdy spotkała Klimę na Długiej. Twierdzi, że ten zachował się wówczas skandalicznie.
Kończący swój mandat raciborskiego radnego Leszek Szczasny znów w ostrych słowach skrytykował zachowanie radnych z klubu prezydenta Mirosława Lenka. Zarzucił im brak kultury i przyzwoitości. O zastępczyni włodarza powiedział: myślałem, że pani nie jest zepsuta. A poszło o niedopuszczenie do głosu ekologa obecnego na posiedzeniu komisji.
Radny Leszek Szczasny spytał włodarza Raciborza dlaczego pozwala na podważanie urzędu prezydenta miasta. Oparł się na przekazie medialnym firmowanym przez Roberta Myśliwego naczelnika wydziału edukacji, startującego w wyborach prezydenckich.
13 głosów od swoich radnych i Marka Rapnickiego wystarczyło prezydentowi Raciborza by uzyskać absolutorium za wykonanie budżetu miasta za 2017 rok. Krytykę pod adresem prezydenta skierował Leon Fiołka w imieniu klubu NaM, Michał Fita jako niezależny i Andrzej Rosół. Ten ostatni "zemścił się" na Lenku za brak nowego fortepianu w RCK,...
Rada miasta może na czerwcowej sesji przyjąć uchwałę intencyjną o wprowadzeniu w Raciborzu zakazu palenia węglem w piecach. Projekt uzyskał pozytywną opinię komisji budżetowej, którą kieruje Jan Wiecha.
Mieszkańcy dzielnicy Raciborza przyszli na marcową sesję. Odbyła się na niej dyskusja nad przyszłością Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. W imieniu przybyłych zabrał głos mecenas Krzysztof Grad.
Próba wprowadzenia do porządku obrad tematu strefy bez węgla w Raciborzu, podjęta dziś (28 marca) przez radną Zuzannę Tomaszewską - na trzeciej z rzędu sesji miejskiej - znów okazała się nieskuteczna.
Prezydent Raciborza dwukrotnie odniósł się na styczniowej sesji do artykułu Nowin Tytuł chwytliwy, ale nieprawdziwy o jego spotkaniu ze Zdobywcą Oscara. Wpierw oznajmił, że to wpadka, a nieco później, że chodzi mu o poczytność strony urzędu i płaci rzecznikowi, żeby pisał w niej "trochę odważniej i trochę inaczej".
Radni Raciborza podjęli dyskusję o walce ze smogiem. Zuzanna Tomaszewska zaproponowała zakaz palenia węglem w mieście i wycofanie dotacji miejskich do pieców na eko-groszek.
Raciborska rada musiała dziś ponownie uchwalić nowe zasady sprzedaży mieszkań. Błędy w pierwotnej wersji wychwycił nadzór prawny wojewody i nakazał wprowadzenie korekty. Radne Ronin i Szukalska zwróciły na sesji uwagę, że wątpliwości co do treści uchwały zgłaszano już wcześniej.
Sesja Rady Miasta (styczeń 2018). Posiedzenie rozpoczęło się od wniosku radnej Zuzanny Tomaszewskiej by zmienić porządek obrad. Poprosiła o dyskusję nad uchwalonym wcześniej PONE. Wskazała, że istnieje duży napór społeczny w tej sprawie.
Sposób w jaki prezydent Raciborza traktuje dzielnicę irytuje radnego Franciszka Mandrysza. Powołując się na udaną sprzedaż działki sieci marketów Dino, radny zażądał by pieniądze - ponad 600 tys. zł zainwestować w Markowice. - Nigdy tak nie postępowaliśmy - oponował na sesji prezydent Mirosław Lenk.
Na listopadowej sesji rady Raciborza wysłuchać można było opowieści o mężczyźnie, który nie znalazł pomocy na izbie przyjęć szpitala rejonowego. Obficie krwawiący człowiek nie dostał tam nawet chusteczki by zatamować krwawienie.