Mimo że nieunikniony wydaje się być los kopalni „Krupiński”, której działalność dobiega końca, to jednak są osoby liczące na to, że coś może się jeszcze odmieni. W intencji ocalenia tej kopalni zostały zamówione msze święte.
We wtorek w południe kobiety zatrudnione w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, a dokładnie w kopalni „Krupiński” oraz żony górników chcą spotkać się z premier Beatą Szydło. Zamierzają ją przekonać do tego, aby nie zamykać kopalni „Krupiński”, która do końca marca ma być przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Proces przekazania kopalni Krupiński do Spółki Restrukturyzacji Kopalń wkroczył w decydujący etap. Przekazanie majątku tej kopalni do SRK ma zakończyć się do 31 marca. Tymczasem ze strony związków zawodowych słychać głosy, że „Krupiński” ma przed sobą dobrą perspektywę i nie zdziwią się, jak się okaże, że po jego złoża sięgnie podmiot prywatny.
Chociaż kopalnia „Jas-Mos”, została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń 1 października 2016 roku, to nie wszyscy górnicy przeszli na urlopy górnicze. Wprawdzie ogromna większość na nich już przebywa, ale w przypadku niektórych procedura jeszcze się ciągnie.
Związkowcy z kopalni „Krupiński” ciągle walczą o to, żeby kopalnia „Krupiński” nie trafiła do Spółki Restrukturyzacji Kopalń i została w strukturach Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jednak banki, które są wierzycielami JSW twardo obstają przy swoich warunkach.
Przekazywanie kopalń, należących do poszczególnych spółek górniczych, do Spółki Restrukturyzacji Kopalń budzi spore kontrowersje, ponieważ oznacza to w rzeczywistości ich likwidację. Pojawiają się głosy zarzucające Prawu i Sprawiedliwość złamanie swoich obietnic wyborczych.
Pracownicy zamykanego „Krupińskiego” sami zdecydują, do której kopalni zostaną przeniesieni. Czas na decyzję mają do 10 lutego. Każdy z nich ma zagwarantowaną pracę w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Likwidowana kopalnia zostanie w dniu 1 kwietnia formalnie przejęta przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń. Do tego czasu większość...
Likwidowana kopalnia „Krupiński” była głównym tematem obrad podczas posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Katowicach. Przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej po raz kolejny argumentowali, że pozbycie się tej kopalni ze struktur JSW, było podyktowane rachunkiem ekonomicznym.
W pierwszym tygodniu funkcjonowania punktu informacyjnego w kopalni „Krupiński” zgłosiło się do niego 326 pracowników, którzy wyrazili chęć pracy w innych kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Pierwszych 40 osób z kopalni Krupiński zostaje przeniesionych do kopalni Budryk i Pniówek. To pracownicy inżynieryjno-techniczni oraz grupa elektryków. Przejścia mają się odbywać na podstawie aneksu do umowy o pracę, a wynagrodzenie ma być na „porównywalnym poziomie”.
Dzisiaj, w czwartek górnicy z kopalni „Krupiński”, która została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń wyszli na ulice. Protestują przeciwko likwidacji kopalni.
Podczas środowych masówek górnicy z „Krupińskiego” opowiedzieli się przeciwko likwidacji kopalni. Nie chcą również podejmować pracy w innych zakładach Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Jastrzębska Spółka Węglowa uruchomiła w grudniu pierwszą z planowanych ścian wydobywczą w nowym złożu węgla koksującego kopalni „Pniówek”. Inwestycję przygotowywano do 10 lat. Zapewni żywotność kopalni na, co najmniej ćwierć wieku.
W czwartek na rybnickim rynku około dwustu osób protestowało przeciwko likwidacji kopalni Krupiński, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz kopalni Makoszowy, należącej do Kompanii Węglowej. Na manifestacji pojawili się również górnicy z kopalni „Jas-Mos” oraz „Pniówek”, reprezentujący Związek Zawodowy „Jedność”.
W najbliższych dniach w kopalni Krupiński rozpoczną się cykliczne spotkania z wszystkimi pracownikami, podczas których otrzymają szczegółowe informacje m.in. na temat kolejnych etapów procesu przekazywania kopalni oraz terminów ich przenoszenia do innych zakładów Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Po decyzji o likwidacji „Krupińskiego” każdy z 1791 górników otrzymał propozycję pracy w innych kopalniach należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 750 trafi do KWK Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, do KWK Budryk - 400, a do KWK Pniówek - 641. Przenoszeni będą w miarę kończenia prac przez poszczególne brygady w kopalni Krupiński.
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Jastrzębskiej Spółki Węglowej podjęło decyzję o przekazaniu kopalni „Krupiński” do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, co jest jednoznaczne z likwidacją tej kopalni.