– Widok spalonego lasu i samochodów pożarniczych był smutny oraz bolesny – napisał kilka lat po pożarze w swoich wspomnieniach Jan Socha z Bieńkowic (gm. Krzyżanowice), emerytowany strażak z zawodowej straży pożarnej w Raciborzu, gdzie przez 19 lat przepracował jako szef zmiany. Znajdował się w samochodzie, który jako pierwszy dojechał...
W odremontowanych w ubiegłym roku pomieszczeniach piwnicznych w Szkole Podstawowej im. Jana Wawrzynka w Kuźni Raciborskiej powstała „Kapsuła czasu”, którą oficjalnie otwarto 14 października w Dzień Edukacji Narodowej. - Przenosi ona każdego, kto przekroczy jej progi w świat szkoły sprzed 30,40 czy 50 lat - podają urzędnicy z Kuźni Raciborskiej.
Fundacja na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury prowadzi działania zmierzające do renowacji pałacu w Rzuchowie. Ważną częścią historii pałacu jest działający tam dom dziecka, który został zlikwidowany w latach 90. XX w.
Na półki księgarń w całym kraju trafiła właśnie książka „Cztery pory miłości” autorstwa mieszkanki Radlina.
Prezydenta Raciborza (1975 – 1981) Czesława Walę wielu mieszkańców naszego miasta zapamiętało jako eleganckiego pana w muszce. Muszka była jego znakiem rozpoznawczym, dzięki któremu na wiele lat przylgnęło do niego określenie „Polski Robespierre”. Zawsze powtarzał, że w życiu miał wiele muszek, ale jeszcze więcej szczęścia.
Erna Mandrysz urodziła się 25 czerwca 1925 r. w rodzinie Pastuszków w Jankowicach. Wychowywała się ze starszą siostrą. Jej ojciec pracował na kopalni, gdzie miał wypadek, po którym imał się różnych zajęć, był m.in. sołtysem. Matka Erny zajmowała się domem.
W tym roku pożegnaliśmy wiele osób, które zapisały się w szczególny sposób w pamięci mieszkańców powiatu raciborskiego. Każda wyróżniła się czymś wyjątkowym. Była to przede wszystkim pełna oddania służba drugiemu człowiekowi.
Zapraszamy do sentymentalnej przejażdżki ulicami Raciborza z 1993 roku.