Pięciu sędziów z Sądu Apelacyjnego w Katowicach nie miało wątpliwości. Władysław B. słusznie został skazany na karę dożywotniego więzienia za zabójstwo raciborzanki i próbę wysadzenia w powietrze bloku przy Opawskiej. Wyrok jest prawomocny.
Grypa żołądkowa omal nie rozłożyła procesu w sprawie morderstwa w Nowej Wsi. Oskarżony Mateusz N. prosto z sądowej sali trafił na izbę przyjęć rybnickiego szpitala.
O tym co latami działo się za tymi drzwiami nie wiedział żaden z sąsiadów. Gehenna rodziny skończyła się 16 lipca. Tego dnia Danuta M. zginęła z rąk swojego męża Antoniego. Po zabójstwie mężczyzna wbił sobie nóż w pierś odbierając sobie życie.
To jeden z bardziej wstrząsających mordów, do których doszło w Raciborzu. Mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, który przed laty mógł brać udział w morderstwie i ćwiartowaniu zwłok przez wiele lat pozostawał bezkarny. Mieszkał we Francji, gdzie cieszył się nienaganną opinią. Raciborska prokuratura kilka lat starała sie o jego ekstradycję....
W rybnickim sądzie ruszył proces mężczyzny oskarżonego o zabójstwo dwunastoletniej Sary Trojanowskiej. 15 maja przed sądem zeznawał ojciec dziewczynki. Prokuratura zarzuca Robertowi G. morderstwo oraz dopuszczenie się innej czynności seksualnej wobec dwunastolatki. Oskarżony sam ma rodzinę i czteroletnie dziecko.
– Od początku zachowywał się jak rasowy kryminalista. Pewny siebie, uśmiechnięty – tak Mateusza N. charakteryzują współosadzeni z celi Aresztu Śledczego w Raciborzu.
To pętla, którą nieżyjący już Tomasz B. zaciskał wokół Pawła K. miała doprowadzić do dramatu. Mężczyzna miał przesladować raciborzanina, nękać go na czatach internetowych, interesować się jego bratem. W sierpniowy wieczór Paweł K. spakował nóż i gaz i pojechał ostatecznie rozmówić się ze swoim prześladowcą.
Zapadł wyrok w sprawie brutalnego zabójstwa, do którego doszło w sierpniu 2011 roku. Raciborzanin, który zadał swojej ofierze kilkanaście ciosów nożem został skazany na piętnaście lat pozbawienia wolności.
Na karę 25 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał dziś Wiktora Szewczyka, który w lipcu 2011 roku zabił 22-letniego raciborzanina Macieja Taciaka.
REGION. Najpierw dotkliwie pobił. Potem oblał łatwopalną substancją i podpalił. W wyniku odniesionych obrażeń ofiara zmarła. Gliwicka policja zatrzymała, a sąd aresztował sprawcę zabójstwa z ubiegłego roku.
W piątek 15 lutego w jednym z mieszkań przy ul. Krótkiej znaleziono ciało mężczyzny. Chwilę później policja zatrzymała jego brata, który przyznał się do zabójstwa.
REGION. Jastrzębscy policjanci zatrzymali 54-latka, który podejrzany jest o zabójstwo swojego o 6 lat młodszego brata. Ciało mężczyzny z ranami kłutymi okolic brzucha i klatki piersiowej, policjanci ujawnili w mieszkaniu rodzeństwa przy ulicy Krótkiej w Jastrzębiu-Zdroju.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach przygląda się sprawie podwójnego zabójstwa w Skrzyszowie. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji czy sprawa wróci do Wodzisławia czy zostanie u nas - mówi nam prokurator Michał Szułczyński, naczelnik Wydziału V Śledczego w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach.
Śledczy badający sprawę brutalnego mordu w Skrzyszowie przesłuchali kobietę, która znalazła w niedzielę w Skrzyszowie zwłoki ojca i dziadka.
Czy 55-letni Krystian W. i 76-letni Rajmund G. zginęli z rąk znajomego rodziny? Wszystko wskazuje na to, że ofiary same wpuściły oprawcę. Drzwi wejściowe były zamknięte na klucz, a zabójca wyszedł tylnym wyjściem.
21 listopada Sąd Okręgowy w Gliwicach skazał na dwanaście lat więzienia 55-letniego Alfreda W., który w październiku 2011 r. zamordował swoją konkubinę Mirosławę K. Do tragedii doszło w bloku przy ulicy Słowackiego w Raciborzu.
Bogdan T. zginął z rąk swojego brata i siostrzeńca. Już przed sądem pierwszego z nich zgubiła zbyt dobra pamięć, drugiego – nóż z delfinkami. 21 listopada Janusz T. i Grzegorz N. zostali skazani na 25 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Tygodnika Rybnickiego