W Kornicach w Gminie Pietrowice Wielkie znajduje się Kaplica Matki Bożej Różańcowej – wyjątkowe miejsce, które łączy głęboką duchowość z lokalną tradycją. W Wielką Sobotę 19.04.2025 odbyło się tam święcenie pokarmów, które przyciągnęło mieszkańców z okolicznych miejscowości.

19 kwietnia 2025 roku raciborski rynek stał się miejscem radosnego spotkania mieszkańców, którzy wspólnie celebrowali wielkanocne śniadanie. Wydarzenie to połączone było z obrzędem błogosławieństwa pokarmów, a wśród uczestników nie zabrakło również motocyklistów z grupy SRC Motocykle Racibórz.

W Pietraszynie, w gminie Krzanowice, odbyła się coroczna akcja klekotania. Podczas Triduum Paschalnego, gdy dzwony w kościołach milkną, ich funkcję przejmują chłopcy z wioski. Z drewnianymi kołatkami i klekotkami wychodzą na ulice, by hałasem ogłosić mieszkańcom zbliżające się święta.

Dycki tak było - to najczęstsza odpowiedź na pytanie skąd się wzięły wielkanocne procesje konne. Może przywieźli je na Śląsk niemieccy osadnicy, a może był to kult boga słońca? Najważniejsze, że wciąż są, choć warto, by nie stały się tylko paradą konną, bo przede wszystkim to rytuał błagalny.

18 kwietnia 2025 roku wierni na całym świecie zgromadzili się, aby wspólnie przeżywać tajemnicę męki i śmierci Jezusa Chrystusa. Tak też było w tzw. "okrąglaku", czyli kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Raciborzu.

Małgorzata Dróżdż bierze do rąk jajko. Obok niej stoi ceramiczny kominek, w którym roztopiony jest wosk pszczeli z dodatkiem wosku ze świeczki. Macza w wosku szpilkę wbitą w ołówek, wcześniej podgrzewając jej środek nad płomieniem świecy. Zaczyna malować swoją kolejną pracę. Spod jej rąk wyszło już dziesiątki pisanek, każda...

Wielkanocne Procesje Konne to tradycja na ziemi raciborskiej, która ma długą historię. Odbywają się co roku w Bieńkowicach, Pietrowicach Wielkich, Raciborzu-Sudole i Zawadzie Książęcej. Tak będzie i tym razem 21 kwietnia.

Nic tak dobrze nie działało na kaca, jak zimne mleko podebrane sąsiadowi spod drzwi i głęboki sztach Sportem, który stawiał na nogi. Potem wystarczyło dotrzeć do zakładu pracy, wziąć klina i przedrzemać gdzieś do fajrantu. Trochę jak w filmach Barei, ale takie scenariusze w Polsce Ludowej były na porządku dziennym.

Dorobek piśmienniczy ks. A. Weltzla jest podobny do kostki rosołowej, którą można i należy rozpuszczać, by przygotować pokrzepiający posiłek. Przypiski do jego pracy o rodzinie Eichendorffów nanosiło już wielu, między innymi A. Nowack i F. Haiduk. Mimo mozolnej pracy kontynuatorów praca wyjaśniająca bogaty kontekst zebranego przez...

Wiadomo, że od „niepamiętnych czasów” na ziemi raciborskiej w kilku miejscowościach w drugie święto Wielkanocy odbywają się tradycyjne procesje konne. Nasuwa się pytanie, jak długa jest ta tradycja.

Wieczorem, 17 kwietnia, obszerna świątynia przy ul. Warszawskiej w Raciborzu wypełniła się wiernymi, którzy przybyli, aby wziąć udział we Mszy Wieczerzy Pańskiej.

- Powstaje nowa spółka, ja ją nazwałam roboczo Arką Noego, złożoną z podmiotów publicznych. Towarzystwo Finansowe Silesia, Polimex Mostostal i Agencja Rozwoju Przemysłu zadeklarowały wyasygnowanie takiego kapitału początkowego, który pozwoli na tej Arce zbudować dalsze kompetencje, te na potrzeby przemysłu zbrojeniowego - powiedziała...

Dziękujemy Panie Premierze..! Racibórz jest wdzięczny za tę decyzję Donaldzie..! - napisał na Facebooku prezydent Raciborza - Jacek Wojciechowicz. Prezydent zna się z obecnym premierem Donaldem Tuskiem bardzo dobrze. Przed laty Tusk nocował w domu Wojciechowicza, w Raciborzu. Lider PO nie zmrużył wtedy oka*.

Strata Fabryki Obrabiarek Rafamet S.A. za 2024 wynosi ponad 48 mln zł. Zarząd spółki z Kuźni Raciborskiej zwrócił się o zwołanie zgromadzenia akcjonariuszy, wśród których dominującą rolę ma państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu. Najważniejsza uchwała dotyczy wyrażenia zgody na wsparcie Rafametu kwotą 80 mln zł. Problem w tym,...

Centrum krwiodawstwa w Raciborzu ma 5 mln zł długów pilnych do zapłacenia i prawie 2 mln zł straty za 2024 rok. - Możliwość prawidłowej realizacji zadań publicznej służby krwi przez Centrum jest zagrożona - informuje wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz w odpowiedzi na interpelacje poselskie.