Skierowaliśmy do JSW pytania o termin wypłaty premii jednorazowej, wysokość premii, a także łączną kwotę, którą spółka przeznaczy na ten cel. Oto odpowiedzi, które otrzymaliśmy z biura prasowego JSW.
Od początku roku władze JSW zdecydowały o wypłacie ponad połowy środków zgromadzonych w tzw. funduszu na czarną godzinę. W samym kwietniu na krok ten zdecydowano się dwa razy.
JSW chce odzyskać 1,6 mld zł, którymi zasiliła budżet w 2023 i 2024 r.
JSW rządzą osoby bez odpowiednich kwalifikacji. Tymczasem spółka zmierza do upadku. Rząd musi podjąć natychmiastowe działania, jeśli górniczy gigant ma przetrwać - to przekaz grupy senatorów ze Śląska skierowany do premiera Donalda Tuska. Dodajmy, że mowa o parlamentarzystach z obecnej koalicji rządzącej. Dotychczas - oczywiście...
Od początku roku JSW sięgnęła po 1,65 mld zł zgromadzonych w specjalnym funduszu stabilizacyjnym. Ile pieniędzy jeszcze tam zostało?
Strategiczna inwestycja, która zapewni kopalni Budryk działalność do 2077 roku, osiągnęła kluczowy etap. Podziemne połączenie wentylacyjne kopalni Budryk z Ruchem Knurów zostało zrealizowane.
W Polskiej Grupie Górniczej powołano zespół specjalistów z zakresu zagrożeń aerologicznych i górniczych, którego zadaniem będzie udoskonalenie profilaktyki metanowej i pożarowej w kopalniach PGG. W piątek, 21 marca, członkowie zespołu spotkali się na pierwszym posiedzeniu roboczym.
Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano poszkodowanego górnika do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Do wypadku doszło w środę o poranku.
Dyrektorką Departamentu Górnictwa i Hutnictwa w Ministerstwie Przemysłu została Ilona Malik. Stanowisko objęła w tym tygodniu (10.03.). Do tej pory była wicedyrektorką Biura Prawnego Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.
W minionych miesiącach informowaliśmy o tym, że JSW systematycznie wybiera oszczędności z funduszu stabilizacyjnego. Jeśli ten trend utrzyma się, to środki zgromadzone w funduszu "na czarną godzinę" wyczerpią się do połowy roku. Tymczasem zarząd spółki podzielił się informacjami o pierwszych efektach "wdrożenia inicjatyw optymalizacyjnych,...
Dzięki czujności i działaniach Biura Kontroli Wewnętrznej w ostatnich latach udało się wykryć w Polskiej Grupie Górniczej sprawców kradzieży i oszustw na kilka milionów złotych (z których ponad 2 mln zł zostały już odzyskane).
Ograniczenie wydobycia, rosnące koszty, niskie ceny węgla - wszystko to przekłada się na fatalne wyniki finansowe. Nic dziwnego, że w tej sytuacji zarząd JSW decyduje się sięgać po środki zgromadzone w specjalnym funduszu. Problem w tym, że jeśli tempo "przepalania" oszczędności utrzyma się, źródełko wyschnie w połowie roku.
Sektor górnictwa węgla kamiennego zdaje się podążać prostą drogą do katastrofy - koszty rosną, a przychody maleją.
Podczas ostatniego posiedzenia Podkomisji Stałej ds. Sprawiedliwej Transformacji padła deklaracja dostosowania przepisów umożliwiających zatrudnionym przez firmy okołogórnicze otrzymanie emerytur górniczych - informuje poseł Krzysztof Gadowski, który przewodniczy podkomisji.
Nowy oddział - po znowelizowaniu ustawy o funkcjonowaniu górnictwa - będzie realizował obowiązki dotychczas wykonywane przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń i zajmie się nieprodukcyjnymi częściami zakładów górniczych w celu ich dalszego zagospodarowania i transformacji, a tylko w ostateczności dokona ich likwidacji.
Jak informuje Polska Grupa Górnicza, rada nadzorcza po przeprowadzonych rozmowach kwalifikacyjnych z dwoma kandydatami na prezesa PGG S.A. wybrała na to stanowisko Łukasza Deję.
JSW realizuje ponad normę plan... sięgania po środki zgromadzone w funduszu stabilizacyjnym. 3 stycznia zarząd komunikował, że w całym roku potrzeba będzie pobrać 800 mln zł oszczędności. Mamy 20 lutego, a powyższy plan już został przekroczony o 150 mln zł.